Siedem dni potrzebował Radek i wspierające go ekipa aby wyposażyć czołg w resztę podzespołów potrzebnych do uruchomienia silnika. Nie obeszło się bez problemów, głównie z układem chłodzenia.
Plan na piątek był prosty – uruchomić silnik i, jeśli wszystko będzie dobrze, zagrzać go w celu sprawdzenia układu chłodzenia. Poprawny wynik testu otwierał drogę do – testów skrzyni biegów i układu sprzęgła.
W tej cześć dokładnie było widać, czym różni się teoria od praktyki. Wszystkie regulacje zostały zrobione książkowo, mimo to czołg … ale nie uprzedzajmy wydarzeń.
Niezawodny BTR wyciągnął nam Teciąkto z kazamaty. Zmontowaliśmy prowizoryczną osłonę pod wydechy potrzebną gdyby czołg chciał spłatać jakąś niespodziankę.
Przygotowaliśmy też stanowisko z prądem.
Będące od samego rana emocje, tylko się wzmocniły.
Radek dotankował maszynę, odpowietrzył pompę wtryskową, posprawdzał raz jeszcze wszystko co trzeba i … wydał komendę do uruchomienia.
Początkowo kręcenie nie było bardzo optymistyczne, ale już po czwartej próbie W-2 zaczęła lekko gadać, by w kolejnym podejściu rozgadać się na dobre!
Tego dnia program testów wykonaliśmy w całości. Niestety nie obeszło się bez problemów. Budzący nasze duże obawy układ chłodzenia wymagał poprawy.
Na szczęście skrzynia biegów kręci, biegi wchodzą, choć jest duży problem z regulacją sprzęgła. Właśnie.. a w teorii wszystko dobrze wyregulowane.
Wspieraj nas - przekaż darowiznę!
To dzięki Waszym wpłatą możemy zabezpieczać historię - na lata.
mBank: 77 1140 2004 0000 3302 7950 5009
Możesz też zamówić oprowadzenie po eksponatach - jesteśmy do dyspozycji: kontakt@promilitaris.pl