W każdym projekcie motorowym, szczególna chwila związana jest z montażem silnika.
I z jego uruchomieniem.
W przypadku Teciątka sprawa nie była tak prosta. Motor waży ponad tonę, a luzu pomierzy elementami w kadłubie jest tyle co nic.
Potrzeba dobrego operatora dźwigu .. no i samego dźwigu, którego na Forcie nie mamy.
I jeszcze kilku osób chętnych do pomocy.
Szczęśliwie udało się wszystko zebrać w jednym miejscu i od rana rozpoczęta została operacja montażu jednostki napędowej.
Zadziwiająco cały proces przebiegł bez większych problemów.
Po poprawnym wstawieniu silnika i załapaniu śrub, można było instalować skrzynię biegów.
Operacja bardzo prosta, choć nie bez dreszczyku emocji. O ile bowiem, przykręcenie skrzyni do flansz odbierających moc nie jest problemem, o tyle zgranie wałka napędowego mogło przysporzyć problemów i wymagać dużej regulacji położenia silnika.
A na horyzoncie pojawiła się chwila pierwszego uruchomienia.
Wspieraj nas - przekaż darowiznę!
To dzięki Waszym wpłatą możemy zabezpieczać historię - na lata.
mBank: 77 1140 2004 0000 3302 7950 5009
Możesz też zamówić oprowadzenie po eksponatach - jesteśmy do dyspozycji: kontakt@promilitaris.pl