Taka mała ciekawostka - jak uruchomić silnik w wozach rodziny IS - i oczywiście ISU.
Najpierw należy taki silnik znaleźć, co nie jest wcale takie proste.

Niby jest prawie taki sam jak w T-34 ale .. nie do końca. 

Ta główna równica bierze się właśnie w sposobie uruchomienia silnika W-2.


No dobrze, po kolei. 

Silnik do ISU-122 załatwiło Muzeum we własnym gronie.
Przez wiele lat w Poznaniu był ten egzemplarz jako pomoc dydaktyczna. 

O silniku będzie jeszcze okazja powiedzieć to i owo, zwłaszcza, że i jego historia jest ciekawa i proces przekazania wymagał  dobrej woli wielu osób. 

Grunt, że jest. 
Grunt też, że udało się go skompletować i naprawić elementy pocięte do dydaktyki. 
I co najważniejsze - dorobić słoneczko.



Słoneczko to element kończący wał silnika.
Detal którego rolą jest przyjęcie z rozrusznika energii niezbędnej do rozruchu jednostki. 
Jak to działa w praktyce - zapraszam do obejrzenia filmu z pierwszych prób po zamontowaniu mechanizmu rozruchu w silniki W-2IS.