Czas na optyczne zamknięcie bryły czołgu, czyli montaż wieży.
Wcześniej trzeba było mocno się nagimnastykować aby ją przygotować.
Pierwszy krok to wyjęcie z magazynu – z racji jej masy i dostępu do niej, nie było to takie oczywiste.
Na szczęście nasza WZT-2 zmieściła się w namiocie przez który wiodła jedyna droga dostępu i wieża T-34/76 ruszyła w drogę pod trojkę.
Przy tej okazji , zabraliśmy również brakujące płyty pancerza, tylą i górne. One również wymagały jeszcze kilku godzin pracy.
Na miejscu kilka dni zajęło przygotowanie – montaż poprawnych uchwytów, zawiasów włazów no i samych włazów.
Przygotowanie wnętrza do malowania i samo malowanie to już była przyjemność.
Sam montaż wieży w czołgu T-34 jest bardzo prosty – o ile ma się dźwig ;)
WZT-2 nadaje się do tego idealnie.
Osadzenie pierścienia, kulek łożyskowych i solidna porcja smaru.
Jeszcze tylko odpowiednie złapanie wieży na liny i po chwili mamy bryłę czołgu praktycznie w komplecie.
Wspieraj nas - przekaż darowiznę!
To dzięki Waszym wpłatą możemy zabezpieczać historię - na lata.
mBank: 77 1140 2004 0000 3302 7950 5009
Możesz też zamówić oprowadzenie po eksponatach - jesteśmy do dyspozycji: kontakt@promilitaris.pl